wtorek 10 grudzień, 2024

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

„Sandacz” otwarty

czwartek 30 czerwiec, 2022

Otmuchowski „Sandacz” już czynny. W środę 29 czerwca, po ponad 20 latach przerwy turyści znów mogą gościć w tym legendarnym ośrodku wypoczynkowym. - Ten obiekt na pewno będzie naszą wizytówką przyciągającą turystów. Jestem przekonany, że zapracuje na siebie – twierdzi burmistrz Jan Woźniak.


Po powodzi w 1997 obiekt został zamknięty, chociaż woda nie zalała go, tylko podeszła pod jego drzwi. Ponieważ obiekt znajduje się w czaszy zbiornika, Zarząd Gospodarki Wodnej postanowił usunąć wszystkie takie obiekty. Budynek zamknięto a ten zaczął popadać w ruinę. Przez wiele lat starała się o niego gmina Otmuchów, która wreszcie za zgodą Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej dostała budynek w wieloletnie użyczenie. Od 2019 roku władze Otmuchowa zaczęły gruntowną modernizację „Sandacza”. Remont kosztował gminę 5,5 mln złotych. Nie licząc niewielkiego wsparcia powiatu nyskiego (200 tysięcy), pieniądze pochodziły z własnych środków.


- Wyremontowany „Sandacz” w okresie wiosenno - letnim będzie funkcjonował jako szkoła pod żaglami, czyli ośrodek szkoleniowo wypoczynkowy dla młodzieży. Od czerwca do września będzie to hotel dla turystów z pełną gastronomią i sandaczem w menu. Jesienią i zimą będą się tu rehabilitować podopieczni sąsiedniego Domu Pomocy Społecznej – wyjaśnia burmistrz Jan Woźniak.


Sandacz ma też bardzo ciekawą historię. Po oddaniu do użytku w 1933 roku sztucznego zbiornika wodnego, rozpoczęto budowę pawilonu restauracyjnego. - Na starych planach architektonicznych widać, że budynek ma kształt barki zacumowanej do brzegu. W latach 60-tych podczas przebudowy pierwotny kształt został zmieniony. W latach 70-tych i 80-tych obiekt tętnił życiem. – opowiada Artur Banasiak, sekretarz Urzędu Miejskiego w Otmuchowie. - To jest obiekt z historią, ludzie chętnie tu powracają – dodaje Celina Kowalik, menadżerka ośrodka Celina Kowalik. - Jeszcze przed otwarciem ludzie dzwonili pytając, kiedy ruszamy. Wielu z nich bardzo miło wspomina swoje wizyty w „Sandaczu” przed laty.


W obiekcie zatrudnionych jest 10 osób. Część hotelowa posiada 20 miejsc noclegowych w 12 pokojach. – Mamy już całkowite obłożenie do końca lipca. Posiadamy osiem pokoi dwuosobowych i cztery jednoosobowe. Koszt noclegu w granicach 200 złotych plus śniadanie – mówi Celina Kowalik. - Ten obiekt będzie naszą wizytówką przyciągającą turystów. Jestem przekonany, że zapracuje na siebie – twierdzi burmistrz Jan Woźniak. Drugą taką wizytówką powiatu nyskiego była „Leśna” w Głuchołazach. Niestety, nie miała tyle szczęścia, co otmuchowski „Sandacz”.
Tuż przed dzisiejszym otwarciem, Wody Polskie przekazały w użyczenie Gminie Otmuchów drogę dojazdową do obiektu, która obecnie przypomina ser szwajcarski. Jak zapewnia burmistrz Woźniak, na odcinku ponad 4 km wkrótce pojawi się nowa nawierzchnia, oświetlenie oraz elementy małej architektury.

jp

© 2021 Radio Nysa